wtorek, 26 lipca 2016

PRZESILENI - najnowszy ebook

Rok 5110 p. n. e. Pierwsze Przesilenie. Pewien człowiek budzi się w środku ścieżki na skraju lasu. Nie wie, jak się nazywa, ani skąd się tam znalazł. Czuje się jakby dopiero zaistniał, a jednocześnie wewnętrzna intuicja podpowiada mu, że być może istniał już wcześniej. Wkrótce poznaje kogoś podobnego do niego i wspólnie odkrywają swoją naturę. Tym odkryciem on i jemu podobni będą odtąd żyć… przez tysiąclecia.
Rok 2012 n. e. Schyłek Siódmego Przesilenia. Protektor Henk van Aken przybywa do Poznania, aby zatwierdzić rozpoczęcie procedury werbunku nowego Sojusznika. Od tego zależy czy Profani zachowają nowy styl życia kończący ich tysiącletnie udręki. Trzeba się śpieszyć, gdyż Fundamentaliści już wyczuli szansę i wysyłają swoich ludzi, aby pokrzyżować plany Werbownika.
Stawką jest bezkrwawe życie lub powrót do krwawej konsumpcji, przy której jak kiedyś nie zawsze będzie możliwość wyboru pożywienia.

niedziela, 24 lipca 2016

PRZESILENI

Na stronie wydawnictwa ‪e-bookowo‬ dostępny jest już mój najnowszy‪ ebook‬ ‪powieść‬ "Przesileni", Tradycyjnie ‪fantastyka‬, tradycyjnie najważniejszym miejscem jest ‪Poznań‬, ale bohaterowie wędrują też przez wiele innych miejsc w Europie. 
O czym jest książka? Najkrócej mówiąc bohaterami są ‪wampiry‬ i ludzie, ale to spore uproszczenie. Moi bohaterowie to ‪Przesileni‬ Tak siebie nazywają i mają ku temu podstawy. Słowo „Wampir” ma funkcjonować w masowej, ludzkiej wyobraźni. Słowo „Przesilony”, choć też zapożyczone od ludzi, znane jest nielicznym. Podobnie jak „Profan” i „Fundamentalista”.
Podziękowania:
Dla wydawnictwa e-bookowo, w szczególności Katarzyny Krzan i Patrycji Żurek za dobrą współpracę, wnikliwą redakcję i korektę, okładkę, a przede wszystkim za życzliwość i cierpliwość.
Dla Marii Magdaleny za wspólne pisanie kilka lat temu na Portalu Pisarskim, kiedy powieść nie była jeszcze nawet wstępnym projektem, co później zaowocowało pomysłem na jeden z wątków, który okazał się dosyć istotny (wiem, że to skomplikowane, ale MM będzie wiedziała, o co chodzi).