Po zasłużonym odpoczynku w Fazie Granatowej, w Źródlanii rozpoczęło się powolne wybudzanie, przygotowujące całą populację do okresu aktywności. Źródło Wszystkiego prze-szło najpierw w Pierwszą Purpurę, zmieniając głęboki sen w stan drzemki, aby budzenie w Pierwszej Fazie Czerwonej nie było zbyt gwałtowne.
Wpadając do schronisk przez świetliki Pierwsza Faza Pomarańczowa rozjaśniała wnętrza przypominając, że czas na jasnofazową krzątaninę, aby wPierwszej Fazie Żółtej wszyscy wyruszyli do miejsc swoich zajęć, w których spędzą Fazę Białą. Później odprężą się w Fazie Kolorowej, każdy na swój ulubiony sposób.
Powrót Drugiej Fazy Żółtej będzie sygnałem, że czas finalizować rozpoczęte prace, procesy i wracać do schronisk, aby zdążyć na Drugą Fazę Pomarańczową i wrzucić coś na żołądek. Drugą Fazę Czerwoną, kto tylko mógł, poświęcał na spędzenie wolnego czasu i prywatne sprawy, albo po prostu „nic nie robienie”. W Drugiej Fazie Purpurowej jedni kładli się już spać, inni oddawali się sprawom intymnym.
Wreszcie Świat Źródła okrywała Faza Granatowa i tak zamykało się jeszcze jedno koło i otwierało następne.
W tak uporządkowanym świecie dwoje Źródlan pielęgnowało wielką tajemnicę.
U ŹRÓDŁA, e-bookowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz