środa, 15 lutego 2012

DRUGIE WSPOMNIENIE



Dlaczego wcześniej niczego nie spostrzegł? Zaślepiła go pycha i próżność. Do tego stopnia, że wyłączył myślenie.
Było już za późno.
Miał ich wszystkich na sumieniu. Znienawidzony przez swoich i pogardzany przez obcych. Tak łatwo dał się nabrać. Teraz miał stracić jedyną osobę, która jeszcze go nie znienawidziła. Jego partnerka zrobiła to już dawno i doskonale ją rozumiał.
Rozmyślania przerwało nadejście nadzorcy. Stanęli naprzeciw siebie. Oddzielał ich stół i spoczywająca na nim drewniana skrzynka.
– Wyprawka przygotowana? – Nadzorca zmrużył oczy. Za nim jak cień pojawił się jego zastępca, zawsze gotów do wazeliniarskich czynów.
– Przygotowana – odpowiedział chłodno, chociaż w środku krzyczał. Dobrze, że jej przy tym nie było.
Na znak nadzorcy zdjął wieko skrzyni. Zastępca nadzorcy przeszukał zawartość rozchylając równo poukładane ubranka i kilka drewnianych zabawek. Z zaskoczeniem wyjął dwa metalowe przedmioty i pokazał swojemu przełożonemu.
– Co to? – Nadzorca groźnie zmarszczył twarz.
– Zabezpieczenie na przyszłość. Kiedyś podrośnie i będzie mógł sprzedać. Niewiele za to dostanie, ale zawsze coś.
Nadzorca wyraził zgodę. Polecił zastępcy zamknąć i opieczętować skrzynię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz